Każdy sprawca przejawia określony sposób działania, zwany w literaturze fachowej modus operandi. Ludzie mają tendencję do wykonywania poszczególnych czynności we właściwy sobie sposób. Wielokrotne powtarzanie tych czynności powoduje przyzwyczajenie, od którego człowiek rzadko odstępuje, które zaczyna dominować u danej osoby tak dalece, że może stać się cechą indywidualną jej zachowania.
Wśród autorów definicji pojęcia modus operandi panuje zgoda, co do tego, że jego istota tkwi w odpowiedzi na pytanie o to, jak popełniono przestępstwo1. Artur Solarz formułuje następującą definicję: „modus operandi oznacza zespół charakterystycznych czynności taktycznych i technicznych w stadium przygotowania, wykonania i stadium kończącym przestępstwa”2. W nauce amerykańskiej, która ściśle wiąże modus operandi z jego przydatnością do identyfikacji sprawców i możliwością wykorzystania do celów ewidencji, również dominuje szerokie rozumienie zakresu tego pojęcia. Uwidacznia się przy tym dążność do uchwycenia czynników determinujących metodę działania przestępcy oraz elastycznego traktowania modus operandi. Tendencja ta doskonale widoczna jest w definicji Charlesa E. O'Hary, który określa to pojęcie jako wypadkową przyzwyczajeń, zastosowanych technik i szczególnych osobliwości zachowania3. Tadeusz Hanausek przez pojęcie modus operandi rozumie: „zdeterminowany przyzwyczajeniem, wiedzą, doświadczeniem, swoistą tradycją czy zabobonem, a także schorzeniem psychicznym lub psychopatią, względnie zboczeniem – albo układami obiektywnymi zapewniającymi skuteczność czy bezpieczeństwo działań z reguły – powtarzający się sposób działania sprawcy, polegający na atakowaniu takich samych przedmiotów (dóbr), używaniu tych samych lub takich samych narzędzi, stosowaniu takich samych technicznych sposobów działania przestępczego, działaniu w podobnym czasie, miejscu, czy okolicznościach”4.
Czynnikiem kształtującym indywidualność modus operandi są specjalne ćwiczenia, zaprawa fizyczna i uzupełnienie wiadomości teoretycznych. Te czynności pozostają poza stadium przygotowawczym do popełnienia konkretnego przestępstwa. Są one natomiast dokonywane w celu wykorzystania w przyszłej działalności przestępczej. Element ten odegrał niezwykle istotną rolę w ukształtowaniu się modus operandi Karola Kota, który znajdował wielką przyjemność w uprawianiu ćwiczeń z nożem, polegających na przebijaniu drzwi i książek, co wymagało dużej siły i specjalnej zręczności5. Dużą liczbą elementów indywidualizujących stadium ukrycia przestępstwa nasycony jest sposób usuwania zwłok. Jeden z najgroźniejszych masowych morderców w USA, Dean Corll, ciała pomordowanych zakopywał na głębokości 1–1,5 m, pokrywając je warstwą wapna, które wypalało je tak, że pozostawały jedynie same kości. Ciała innych ofiar morderca przed zakopaniem pakował w przezroczyste worki z plastiku6.
W działaniu mordercy można doszukać się wielu elementów, z których najważniejszymi w modelowaniu modus operandi są umiejętności, sprawność, nawyk i perseweracja. Wykonanie jakiegokolwiek skutecznego działania wymaga odpowiednich umiejętności. Umiejętność oznacza zaś celowe wykonanie działania z wyborem i zastosowaniem prawidłowych sposobów, z uwzględnieniem określonych warunków i otrzymaniem właściwych rezultatów. Wymiernym elementem działania jest sprawność, którą określa się pojęciem stopnia umiejętności. O ile jednak w umiejętności przeważa czynnik psychiczny, o tyle przy sprawności na plan pierwszy wysuwa się czynnik motoryczny. Elementem szczególnie indywidualizującym człowieka jest nawyk7. Nawykiem nazywa się zespół ruchów i czynności powiązanych względnie trwale tak, że poprzedzające powodują występowanie następnych bez udziału świadomości. Za fizjologiczne źródło kształtowania się nawyków uważa się odruchy warunkowe. W genezie odruchów warunkowych niewspółmiernie małą rolę odgrywa świadomość. Natomiast wszystkie złożone nawyki u człowieka powstają na tle całokształtu początkowo świadomych poczynań przez tzw. automatyzację, czyli stopniowe wyłączanie się świadomości. Przenoszenie uwagi z procesu na rezultat oraz malejąca rola telereceptorów powodują wymykanie się uwadze jednostki detali składających się na indywidualny sposób działania8. Te mocno tkwiące w podświadomości człowieka detale zachowania stanowią doskonały materiał identyfikujący sprawcę przestępstwa na podstawie jego modus operandi. Znajomość tego zjawiska jest podstawą wielu posunięć taktycznych stosowanych w kryminalistyce.
Najbardziej newralgicznym zagadnieniem z punktu widzenia psychologicznych podstaw sposobu działania jest problem perseweracji. W szerokim znaczeniu pojęcie to oznacza trwanie, uporczywe utrzymywanie się lub powtarzanie czynności. Człowiek, stykając się pierwszy raz z nową dla niego sytuacją, wykazuje reakcje bardzo zbliżone do reakcji określonych przez Iwana Pawłowa mianem reakcji chaotycznych. Wśród działań dokonywanych w czasie reakcji chaotycznej niektóre okazują się skuteczne w odniesieniu do danej sytuacji. W trakcie wielokrotnego powtarzania tych czynności, działania skuteczne zostają wzmocnione, nieskuteczne zaś ulegają zahamowaniu. Wielokrotne powtarzanie skutecznego sposobu działania prowadzi do powstania nawyku. Im dłużej sprawca posługuje się w działaniu przestępczym swoim skutecznym modus operandi, tym więcej jego elementów nabiera charakteru nawyków, co w wysokim stopniu indywidualizuje ten modus9. Albert DeSalvo po każdym udanym napadzie na swoje ofiary przetrząsał całe mieszkania zamordowanych kobiet, tak jakby czegoś szukał. Wydawać by się mogło, że miał w tym jakiś cel. Nigdy jednak niczego z miejsca zbrodni nie zabrał i – jak sam później przyznał – nie rozumiał, dlaczego za każdym razem czuł nieodpartą potrzebę przetrząśnięcia całego mieszkania ofiary. Nawyk ów stał się elementem rozpoznawczym jego modus operandi10. Z kryminalistycznego punktu widzenia pojęcie perseweracji oznacza powtarzanie całego modus operandi lub poszczególnych jego elementów w różnych fazach działania, które bezpośrednio charakteryzują przebieg czynu, jak również takich elementów, które pozwalają wyciągnąć wnioski o powtarzalności motywu czynu, powtarzalności charakterystycznych rysów osobowości sprawcy i powtarzalności przyczyn oraz warunków sprzyjających popełnianiu przestępstwa11.
Profilując sprawców, zwłaszcza morderców na tle seksualnym, powinno się zwracać uwagę na ewolucję ich modus operandi. Stwierdzono, że zmienia się on wraz z nabieraniem przez nich doświadczenia i pewności siebie, uczeniem się na własnych błędach i poznawaniem reakcji swoich ofiar. Duży wpływ na ową zmianę ma też pobyt w więzieniu12. Sprawcy planujący swoje zbrodnie często inscenizują okoliczności, w jakich nastąpić ma osiągnięcie ofiary, a więc okoliczności, w jakich ma nastąpić atak, porwanie i obezwładnienie13. Ted Bundy zwabiał swoje ofiary w dość specyficzny sposób. Mając jedną rękę na temblaku, a drugą na szynie, celowo upuszczał na ziemię książki i prosił o pomoc przechodzące studentki. Przy piątym morderstwie wprowadził zmianę. Zatrzymał się przy podrzędnej knajpce, aby podwieźć młodą kobietę stojącą nieopodal, po czym zawiózł ją do swojego mieszkania i zatrzymał siłą. Sam później przyznał: „Byłem zainteresowany zmianą modus operandi, aby nie podsycać ognia nienawiści lokalnej społeczności, ani nie intensyfikować działań policji”14. Niektórzy ze sprawców przygotowują miejsce, do którego planują uprowadzić swoją ofiarę. Jest to pomieszczenie, w którym zamierzają zrealizować swój zasadniczy cel. Czasem wyposażają to miejsce w stosowne urządzenia, odpowiednio światło, muzykę, kamery i szereg innych elementów w zależności od potrzeb i bogactwa własnych fantazji. Użycie doraźnych przedmiotów jako narzędzi zbrodni wskazuje, że najczęściej morderstwo to nie zostało zaplanowane, lecz było raczej wynikiem chwilowej interakcji między sprawcą a ofiarą. Narzędziami zbrodni mogą być też przedmioty specjalnie przygotowane do morderstwa i przyniesione na miejsce zbrodni przez sprawcę. Należy ocenić wprawę w posługiwaniu się tymi przedmiotami przez sprawcę, gdyż przesłanka taka może być istotną wskazówką o sprawcy, m.in. o tym jaki wykonuje zawód15.
Informacje dotyczące modus operandi sprawcy przestępstwa mają niebagatelne znaczenie przy sporządzaniu jego profilu psychologicznego, w oparciu o który organy ścigania poszukują przestępcy.
-
J. Wnorowski, Sposób działania jako środek identyfikacji sprawcy przestępstwa, Warszawa 1978, s. 41–44.
-
A. Solarz, Zagadnienie przestępczości zawodowej w Polsce, Warszawa 1967, s. 167.
-
Ch. E. O'Hara, Fundamentals of Criminal Investigation, Springfield–Illinois 1973, s. 638–640.
-
J. Wnorowski, Sposób…, dz. cyt., s. 52.
-
S. Bajoński, Największa zbrodnia w historii kryminalistyki USA, „Prawo i Życie” 1973, nr 26.
-
J. Wnorowski, Sposób…, dz.cyt., s. 73–74.
-
S. Gertsmann, Psychologia, Warszawa 1969, s. 137.
-
J. Wnorowski, Sposób …, dz. cyt.., s. 75–76.
-
E. Leyton, Polowanie na ludzi, tłum. M. Otto, Warszawa 1996, s. 125.
-
J. Wnorowski, Sposób …, dz. cyt., s. 76.
-
B. Hołyst, Kryminalistyka, Warszawa 2004, s. 1169.
-
E. Leyton, Polowanie …, dz. cyt., s. 83–87.
-
J.K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy…, dz. cyt., s. 215–216.
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/users/kylu007/public_html/krzysztofmomot/public_html/kryminalistyka.org.pl/wp-includes/class-wp-comment-query.php on line 399