Działanie seryjnych zabójców jest często niepowiązane czasowo i terytorialnie. Standardowy tok myślenia nie pozwala na ocenę całości sytuacji, nie można więc przewidzieć kolejnych aktów przemocy i im zapobiec. Zrodziło to potrzebę znalezienia metody, która umożliwiałaby skuteczne zwalczanie takich zjawisk i precyzyjne typowanie sprawców.
Najstarsza zachowana opinia typologiczna dotyczy nieznanego sprawcy serii brutalnych zabójstw prostytutek w londyńskiej dzielnicy Whitechapel. Morderca ów zapisł się w historii pod pseudonimem Kuba Rozpruwacz. Opinia została sporządzona w 1888 r. przez patologa Thomasa Bonda. Przedstawił w niej opis cech fizycznych sprawcy, jego zaburzenia seksualne oraz opis środowiska społecznego, w jakim się rozwijał. Z uwagi na fakt, że sprawca nigdy nie został ujęty, nie można było zweryfikować poprawności owego portretu psychologicznego1. Przypuszczenia co do tożsamości sprawcy nie zostały nigdy potwierdzone. Zgodnie z jedną z głoszonych hipotez mordercą był szaleniec, który mścił się na prostytutkach za zarażenie go chorobą weneryczną. Brano również pod uwagę to, że sprawcą mógł być pewien rosyjski felczer, który w 1888 r. pracował w okolicy londyńskiego East i występował pod kilkoma nazwiskami. Przybył do Londynu z Paryża, gdzie podejrzewano go o zabicie pewnej kobiety w ten sam bestialski sposób, w jaki zabijał Kuba Rozpruwacz. Niepostrzeżenie zniknął z Londynu i skończył w azylu dla obłąkanych w Petersburgu, gdzie w 1891 r. popełnił jeszcze jedno morderstwo na kobiecie2.
Kolejnym studium umysłu przestępcy był opis przypadku Petera Kurtena, nazywanego Wampirem z Dusseldorfu, sporządzony w 1930 r. przez Karla Berga3. Należy nadmienić, że jedną z pierwszych prób profilowania było sporządzenie sylwetki psychologicznej Adolfa Hitlera. Dokonał tego amerykański psychiatra William Langer na zlecenie Biura Służb Strategicznych USA. Po II wojnie światowej podejmowano również próby identyfikacji zbrodniarzy hitlerowskich na podstawie znajomości ich charakterystycznych zachowań, nawyków i zainteresowań4.
Postępy w dziedzinie profilowania były niewielkie aż do 1957 roku. Wówczas to James Brussel przedstawił swoją zadziwiającą opinię w sprawie Szalonego Bombowca z Nowego Jorku5. Scharakteryzował on sprawcę na podstawie akt sprawy, dokumentacji fotograficznej miejsc zdarzeń oraz analizy listów wysyłanych przez sprawcę. Jego opinia była zwięzła: „Szukajcie mocno zbudowanego mężczyzny w średnim wieku, katolika, cudzoziemca mieszkającego z bratem lub z siostrą, a gdy go znajdziecie, może nosić garnitur zapięty na guziki”. W styczniu 1957 r. sprawca został schwytany. Całkowicie odpowiadał opisowi Brussela6.
W latach 50. można odnotować zwiększone zainteresowanie kryminologów problemem typowania sprawców. W 1964 r. odniesiono na tym gruncie poważną porażkę. Wtedy to bowiem zespół psychiatrów, do którego należał Brussel, podjął próbę stworzenia profilu Dusiciela z Bostonu. Chociaż Brussel miał inne zdanie, to naukowcy uznali, że istniało dwóch sprawców. Jeden był samotnym mężczyzną, prawdopodobnie nauczycielem z zawodu, a drugi homoseksualistą nienawidzącym kobiet. Prawda okazała się jednak inna. Wszystkie zbrodnie zostały popełnione przez jednego człowieka. Był nim Albert DeSalvo, mężczyzna nadmiernie pobudzony seksualnie, mąż i ojciec dwojga dzieci7.
W latach 1976–1977 psycholog – Murray, uczestniczył w poszukiwaniach sprawcy serii zabójstw dokonywanych w różnych częściach Nowego Jorku. Sprawca zabijał młode pary siedzące w samochodach. Na podstawie analizy psycholingwistycznej listów, które sprawca wysyłał do gazet, Murray sporządził charakterystykę mordercy. Gdy został on schwytany, okazało się, że opis odpowiadał jego tożsamości8. Dzięki tym pierwszym sukcesom dostrzeżono korzyści wynikające ze współpracy policji ze specjalistami z dziedziny psychiatrii i psychologii.
Badaniem ciągle jeszcze zagadkowej dziedziny profilowania psychologicznego zajęli się w latach 70. XX w. specjaliści z FBI. W 1969 r. Howard Teten podjął w Akademii FBI w Quantico studia nad profilowaniem psychologicznym. W 1972 r. przyłączył się do niego Pat Mullany. Wspólnie zaczęli budować archiwum nagranych na taśmach wywiadów z seryjnymi zabójcami, używając komputerowej bazy danych do poszukiwania podobnych wzorców rozumowania. Razem stworzyli w Quantico Zespół Nauk Behawioralnych FBI (Behavioral Science Unit), do którego na początku 1974 r. dołączył Robert Ressler9. W 1978 r. Wydział Badań nad Zachowaniem Akademii FBI w Quantico wprowadził Program Profilowania Psychologicznego. Uważa się, że to Ressler jest twórcą teorii tzw. profilowania psychologicznego, znanego też jako profilowanie kryminalne. Teoria została później rozwinięta przez agenta Johna E. Douglasa. Pierwsze udokumentowane użycie profilowania datuje się na 1974 r., kiedy to policja w Montanie poprosiła FBI o pomoc w ustaleniu sprawcy morderstwa 7-letniej dziewczynki10.
-
J. K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy i ich ofiary. Psychologiczne podstawy profilowania nieznanych sprawców zabójstw, Kraków 2002, s. 16.
-
B. Innes, Niezbity dowód. Metody wykrywania zbrodni, tłum. A. Czerwiński, Warszawa 2001, s. 239.
-
J. K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy…, dz. cyt., s. 16.
-
B. Innes, Niezbity …, dz. cyt., s. 239.
-
J. K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy…, dz. cyt., s. 16.
-
B. Innes, Niezbity …, dz. cyt., s. 239.
-
J. K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy…, dz. cyt., s. 17.
-
B. Innes, Niezbity…, dz. cyt., s. 239.
-
J.K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, Zabójcy…, dz. cyt., s. 17.
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/users/kylu007/public_html/krzysztofmomot/public_html/kryminalistyka.org.pl/wp-includes/class-wp-comment-query.php on line 399